11 miesięcy i 11 dni mija dziś mojego zauroczenia witrażem. Miłość nie przeminęła z wiatrem, jednakowoż lekkie zmęczenie intensywnie przepracowanymi miesiącami delikatnie odczuwam.
Już w niedzielę prezentacja moich prac na Kongresie Kobiet w Mrągowie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz